Tzw. ucho pływaka to poważna dolegliwość. Jej bagatelizowanie może pociągać za sobą wyjątkowo groźne komplikacje zdrowotne, takie jak znaczny stopień pogorszenia lub utrata słuchu. Istotne jest jak najwcześniejsze rozpoczęcie leczenia. Warto podejmować działania zapobiegające wystąpieniu choroby. Należą do nich na przykład: dbanie o higienę, a także unikanie wilgoci. Na czym dokładnie polega profilaktyka? O tym poniżej!
Ucho pływaka – skąd się bierze ta dolegliwość?
Za wystąpienie zapalenia ucha zewnętrznego odpowiadają w pewnym stopniu wilgoć i wysoka temperatura. Rozwojowi choroby sprzyja również uszkodzenie mechaniczne skóry, spowodowane np. używaniem patyczków kosmetycznych do czyszczenia. Podstawową przyczyną choroby są bakterie, grzyby i wirusy. Czynniki, które zostały wspomniane wcześniej, dodatkowo zwiększają prawdopodobieństwo wystąpienia i rozwoju infekcji. Objawy, jakie towarzyszą zapaleniu ucha zewnętrznego, to np. zaczerwienienie i obrzęk, ból, gorączka, swędzenie czy poczucie, że z naszego ucha wypływa wydzielina. Inny, często występujący symptom chorobowy, to zatykające się uszy. Bagatelizowanie objawów wiąże się z ich szybkim nasileniem i zwiększa ryzyko wystąpienia powikłań, takich jak np. rozszerzenie zapalenia na ucho środkowe. Inne komplikacje to zapalenie ochrzęstnej, nawroty, posocznica (sepsa), utrata słuchu oraz zakrzepowe zapalenie zatok żylnych. Warto jak najszybciej udać się do lekarza, gdy doświadczamy dyskomfortu. Szybkie zastosowanie odpowiedniego leczenia pozwala zwalczyć chorobę i cieszyć się doskonałym samopoczuciem.
Jak zapobiegać zapaleniu ucha zewnętrznego?
Aby zmniejszyć ryzyko zachorowania, warto na co dzień stosować się do kilku prostych zasad. Pierwsza z nich to unikanie długotrwałego zamaczania uszu – szczególnie w odniesieniu do dzieci. Jeśli przez dłuższy czas przebywamy w wodzie, dobrze jest po wyjściu dokładnie osuszyć uszy, ponieważ wilgoć sprzyja rozwojowi wirusów, grzybów i bakterii chorobotwórczych. Jeśli często chodzimy na basen, warto stosować zatyczki, przez które nie przenika wilgoć. Ważne jest również, by podczas czyszczenia ucha zostawiać cienką warstwę woskowiny. Stanowi ona zaporę dla drobnoustrojów, które wywołują infekcje. Jednym z czynników sprzyjających rozwojowi dolegliwości jest noszenie aparatu słuchowego. Jeśli korzystamy z takiego urządzenia na co dzień, powinniśmy dokładnie je czyścić przed wprowadzeniem do ucha. Rozwojowi infekcji sprzyjają także kąpiele w brudnej wodzie. Wiedząc, że odporność naszego organizmu jest osłabiona, starajmy się unikać jezior i stawów, ponieważ takie zbiorniki są najczęściej mocno zanieczyszczone. Trudno się temu dziwić – woda, jaka się w nich znajduje, stale stoi w miejscu, przez co gromadzą się w niej wszystkie zanieczyszczenia.
Jeśli nie uda nam się zapobiec infekcji, nie zwlekajmy z wizytą u lekarza. Wczesne rozpoczęcie leczenia umożliwia pozbycie się choroby, zanim spowoduje ona poważniejsze konsekwencje (jedną z nich jest trwałe uszkodzenie słuchu i jego częściowa utrata).