Zapalenie ucha a lot samolotem to temat, który interesuje wiele osób. Prawdą jest, że nagła zmiana środowiska może wywołać pogorszenie samopoczucia. Trzeba wziąć pod uwagę zmiany ciśnienia, która następują przede wszystkim w momencie wznoszenia, a także opadania maszyny. Problemem może okazać się również zmienna wilgotność czy też pozostałe czynniki otoczenia. Maluch może odczuwać wiele nieprzyjemnych dolegliwości, a nawet silny ból. Właśnie dlatego warto jest zastanowić się, czy podróż jest dobrym pomysłem.
Czy można latać samolotem z zapaleniem ucha?
Zapalenie ucha u dziecka a lot samolotem to zagwozdka dla niejednego rodzica. Faktem jest, że w stanach chorobowych rozsądniej odpuścić sobie latanie. Maluch nie potrafi samodzielnie udrażniać trąbki słuchowej, co dodatkowo wzbudza w nim frustrację. Nie ma w tym nic dziwnego, że podczas lotu objawy schorzenia nasilają się. Wiadome jest, że wszystko zależy od stanu zdrowia chorego. Zapalenie nie zawsze przebiega tak samo – choć zazwyczaj w początkowych dniach objawy są najsilniejsze, po czym stopniowo ustępują.
Trzeba mieć świadomość, że niedrożność trąbki słuchowej zawsze stanowi pewnego rodzaju zagrożenie dla osoby podróżującej samolotem. Największym problemem jest zmieniające się ciśnienie. To właśnie ono może być przyczyną pęknięcia naczyń krwionośnych w uszach. W skrajnych przypadkach dochodzi do uszkodzenia słuchu.
Wielu specjalistów odradza latanie w przypadku zapalenia dziecka. Bezpieczniej jest zaczekać na zakończenie kuracji leczniczej. W przypadku, gdy lot nie może zostać przeniesiony, należy zgłosić się do specjalisty. W niektórych przypadkach możliwe jest wykonanie np. drenażu trąbki słuchowej w celu jej udrożnienia. Warto jednak zastanowić się, czy lot nie może zostać przeniesiony na inny termin. Jeśli zapalenie ucha znajduje się w końcowej fazie leczenia, to lekarz może zezwolić na lot samolotem. Nie zaleca się jednak podejmowania decyzji na własną rękę.
Zobacz także: Ból ucha u niemowlaka
Co wywołuje ból uszu w samolocie?
Ból ucha u dziecka a lot samolotem to zagadnienie, które z pewnością interesuje wielu rodziców. Trzeba mieć świadomość, że głównym winowajcą jest tutaj zmienne ciśnienie. Wielu doświadczonych ekspertów uważa, że długość lotu nie ma większego znaczenia. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że nasilenie nieprzyjemnych dolegliwości przypada na czas startu oraz lądowania maszyny. Podczas samego lotu warunki otoczenia są relatywnie ustabilizowane. Warto również wspomnieć, że podczas lądowania odczuwa się zwykle o wiele silniejszy ból niż podczas wznoszenia samolotu.
Zmiana ciśnienia wywołuje obrzęk błony śluzowej. Jest to główny powód „zatykania” uszu oraz odczuwania bólu. Wspomniany obrzęk jest wynikiem tego, że powietrze nie może swobodnie przepływać przez trąbkę słuchową. Pojawia się dysproporcja pomiędzy warunkami panującymi wewnątrz układu słuchowego oraz na zewnątrz. Zapalenie ucha jest dodatkowym obciążeniem. Odbiera ono drożność całego układu, przez co dolegliwości mają o wiele większe natężenie. Trzeba wspomnieć, że może to negatywnie wpłynąć na proces leczenia.
Można pomóc sobie podczas startu czy też lądowania. Co okazuje się skuteczne w wielu przypadkach?
- żucie gumy
- przełykanie śliny
- ziewanie
Małe dziecko nie poradzi sobie jednak z samodzielnym przywróceniem układu słuchowego do równowagi. Nawet gdy stan zapalny ma łagodny przebieg, to może on okazać się ogromnym problemem. Ponadto smyk może płakać, a nawet wpaść w prawdziwą histerię, co jeszcze bardziej nasili złe samopoczucie.
Odwiedź: Laryngolog dziecięcy
Jak ułatwić lot podczas zapalenia ucha?
Jeżeli nie można odwołać lotu, to warto jest poszukać sposobów na to, aby ułatwić dziecku przetrwanie podróży. W niektórych przypadkach możliwa jest aplikacja specjalnych kropel udrażniających – należy podać je bezpośrednio przed startem oraz lądowaniem. Oczywiście nie mogą być one wybierane na własną rękę. Ważne jest, aby zgłosić się na konsultację lekarką. Lekarz oceni rzeczywisty stan małego pacjenta, a także dobierze odpowiednie preparaty. Samodzielne sięganie po środki udrażniające układ słuchowy może nieść za sobą więcej złego niż dobrego.
Czasami wydaje nam się, że stan zapalny został całkowicie wyleczony. Należy jednak mieć świadomość, że w czasie lotu dolegliwości mogą powrócić ze zdwojoną siłą. W takiej sytuacji również należy zachować ostrożność.
Zapalenie ucha u dziecka a lot samolotem – kiedy zrezygnować z lotu?
Nawet w przypadku lekkiego stanu zapalnego ucha warto jest zrezygnować z lotu samolotem. Dziecko jest bardziej wrażliwe na różnice ciśnień. O wiele gorzej znosi zmienne warunki. Może jednak okazać się, że lekarz nie widzi przeciwwskazań, a podróż może odbyć się zgodnie z planem. Nie zapominajmy jednak o tym, że ocena należy do wykwalifikowanego specjalisty.
Z lotu należy bezwzględnie zrezygnować w przypadku silnych stanów zapalnych układu słuchowego. Dotyczy to m.in. wysiękowego zapalenia ucha, które jest realnym zagrożeniem dla zdrowia. Wydzielina sącząca się z ucha świadczy o poważnych nieprawidłowościach. W niektórych przypadkach konieczny jest np. zabiec wycięcia migdała.