Dlaczego mężczyźni chrapią

Skąd się bierze chrapanie?

Kiedy nie śpimy, mięśnie naszego gardła są napięte, dzięki czemu w trakcie oddychania powietrze może swobodnie przepływać przez gardło. W czasie snu organizm odpoczywa, mięśnie się rozluźniają, są mniej napięte, co powoduje zwężenie kanału przepływu powietrza. Czasem jest on tak wąski, że przepływające powietrze wywołuje wibracje, w szczególności podczas wdechu. O chrapaniu mówimy wtedy, gdy na skutek wibracji zaczyna drgać podniebienie miękkie oraz języczek. Chronicznego chrapania nie wolno lekceważyć, bowiem jest ono najczęściej pierwszym objawem obturacyjnego bezdechu sennego polegającego na występowaniu powtarzających się w czasie snu bezdechów i spłyceń oddychania. To dolegliwość, która nieleczona niesie za sobą wiele poważnych konsekwencji dla zdrowia – może stanowić m.in. przyczynę rozwoju nadciśnienia tętniczego, choroby niedokrwiennej serca, zawału serca czy udaru mózgu.

Dlaczego chrapiemy?

Wiele czynników sprzyja chrapaniu i bezdechom. Zalicza się do nich: otyłość, spożywanie alkoholu i palenie papierosów przed snem, problemy laryngologiczne, takie jak polipy nosa bądź skrzywienie przegrody nosowej czy powiększone migdałki, a także przyjmowanie leków nasennych. Niewątpliwie spanie na plecach również sprzyja zapadaniu się miękkich części gardła, a w konsekwencji chrapaniu. Całkowicie normalnym jest, że w czasie snu nasze mięśnie wiotczeją, w tym mięśnie utrzymujące drożność gardła. Jednak zarówno alkohol, jak i leki nasenne dodatkowo potęgują obniżenie ich napięcia. Nie bez znaczenia jest również płeć. Z badań wynika, że mężczyźni chrapią wcześniej, mocniej i częściej niż kobiety. Wedle statystyk – w grupie 30-latków chrapie około 20% mężczyzn i 5% kobiet. Z kolei w grupie badanych 60-latków statystki te znacznie wzrastają – do 70% w przypadku mężczyzn i do 40% u kobiet.

Dlaczego mężczyźni chrapią częściej niż kobiety?

Badania jednoznacznie pokazują, iż problem chrapania dotyczy częściej mężczyzn niż kobiet. Wynika to z kilku czynników. Po pierwsze, mężczyźni mają inną budowę anatomiczną obręczy szyi – występuje u nich w tym miejscu więcej tkanek i niemal zawsze okolice męskiej szyi i karku są bardziej umięśnione niż u kobiet, co może utrudniać przepływ powietrza.

Ponadto uważa się, że kobiety przed chrapaniem chroni żeński hormon – progesteron, który w męskim organizmie wprawdzie również się znajduje, jednak nie w takiej ilości, jak u kobiet. Hormon ten wpływa na oddychanie, działa pobudzająco na mięśnie gardła, nie pozwalając im wiotczeć.

Należy też odnieść się do przyczyn chrapania. Bowiem wskazuje się, że styl życia i nawyki mężczyzn znacząco różnią się od kobiecego trybu życia, co nie pozostaje obojętne dla omawianej tu dolegliwości. Kobiety bardziej o siebie dbają. Wcześniej kładą się spać, w obawie o swoją figurę nie podjadają wieczorem, o tej porze dnia nie piją również alkoholu. Mężczyźni zaś częściej korzystają z używek i prowadzą mniej zdrowy tryb życia. Panowie nie przestrzegają higieny snu, późno spożywają posiłki, piją wieczorami alkohol czy palą papierosy. Wszystko to sprawia, że błona śluzowa, która wyścieła górne drogi oddechowe, obrzęka, utrudniając w ten sposób swobodny przepływ powietrza podczas snu. Z przeprowadzonych badań wynika, że wśród mężczyzn, którzy chrapią, niewielki odsetek to sportowcy i osoby prowadzące zdrowy styl życia, co tylko potwierdza, że używki, zła dieta i naganny tryb życia mężczyzn sprzyja występowaniu chrapania.

Częste chrapanie u mężczyzn może się też wiązać z występowaniem u nich utajonych problemów laryngologicznych. Panie lepiej dbają o swoje zdrowie, częściej odwiedzają gabinety lekarskie i badają się. Natomiast panowie zwykle bagatelizują występujące u nich rozmaite objawy, takie jak ciągle zatkany nos czy problemy z oddychaniem przez nos, które mogą wskazywać na skrzywienie przegrody nosowej bądź polipy nosa, a w konsekwencji stanowić przyczynę chrapania.